Sen jest fizjologicznym stanem, niezbędnym do regeneracji i prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, ale nie tylko, ponieważ odpowiedzialny jest za globalną odnowę organizmu. Zaburzenia snu mogą mieć zatem poważne implikacje zdrowotne, a podłoże jest wieloczynnikowe i może być zarówno egzogenne (hałas, temperatura) jak też endogenne (stres, nerwica, choroba, a nawet bardzo silne zmęczenie).
Co stosować na bezsenność?
Leczenie zaburzeń snu jest wieloczynnikowe, ale należy pamiętać przede wszystkim o tym, że zacząć trzeba od modyfikacji stylu życia prowadząc do zachowania prawidłowej higieny snu. Właściwa higiena snu, to znaczy, wietrzenie sypialni, spaceru na świeżym powietrzu, odprężająca kąpiel przed spaniem, czytanie w łóżku, unikanie aktywności fizycznej czy też późnego spożywania posiłków na krótko przed spaniem. Zasada jest jedna, wieczorem mamy po prostu „wyhamować”, przygotować nasz organizm do snu. W leczeniu farmakologicznym zaburzeń snu zastosowanie ma wiele środków, zaczynając od preparatów ziołowych. Do roślinnych leków uspokajających i nasennych zaliczyć możemy preparaty zawierające wyciąg z kozłka lekarskiego (Valeriana officinalis), zawierające ester bornelowy kwasu izowalerianowego i inne związki uspokajające zwane waleropotriatami. Wyciąg z kozłka lekarskiego znaleźć możemy w postaci kropli, nalewek, wyciągu alkoholowego, mieszanek ziołowych, tabletek do połykania i tabletek do ssania. Podobnie działające związki zawarte są passiflorze (Passiflora incarnata), szyszkach chmielu (Humulus lupulus), zielu miłka wiosennego (Adonis vernalis), lawendzie (Lavandulla officinalis). Wiele firm farmaceutycznych swoje preparaty wzbogaciło o dodatek magnezu z witaminą B6 oraz L-teaninę – aminokwas przygotowujący mózg do snu. Alternatywą dla ziołowych środków nasennych jest melatonina. Jest to naturalnie występujący w naszym organizmie hormon, odpowiadający za prawidłowe zasypianie. Niestety czynniki takie jak wiek, palenie papierosów, praca zmianowa, alkohol, zaburzają wydzielanie melatoniny przez szyszynkę. W stanach zmniejszonego wydzielania melatoniny, których przyczyn nie da się usunąć, do leczenia wprowadza się odpowiednią suplementację.
Zaletą melatoniny jest niewielka ilość możliwych działań niepożądanych oraz brak profilu uzależniającego. Podczas stosowania melatoniny nie należy jednocześnie spożywać alkoholu – ze względu na efekt addycyjny. Może obniżać zdolność prowadzenia pojazdów mechanicznych – wg producenta leku. Działanie obserwuje się stopniowo, nawet po 2 tygodniach stosowania leku. Korzyść ze stosowania melatoniny mogą osiągać szczególnie chorzy niewidomi – ze względu na współistniejące zaburzenia fizjologicznego wydzielania u nich melatoniny. Wszystkie opisane wyżej preparaty lecznicze dostępne są bez recepty. Poza tym, w leczeniu bezsenności zastosowanie mają benzodiazepiny, działające przeciwlękowo, zwiotczająco na mięśnie szkieletowe i uspokajająco-nasennie. Do typowo nasennych należą triazolam, estazolam, midazolam, lorazepam, nitrazepam, flunintrazepam, flurazepam. Nitrazepam jest lekiem nasennym o długim czasie działania – ok. 6 godzin, działającym też przeciwdrgawkowo. Dość długo utrzymuje się w organizmie w efekcie powodując długo utrzymujące się znużenie i senność. Silniej od nitrazepamu, a podobnie długo działa estazolam. Midazolam i lorazepam należą do stosunkowo krótko działających benzodiazepin. Minusem działania leków z tej grupy jest silny potencjał uzależniający pojawiający się już po kilku tygodniach regularnego stosowania. Nie wolno ich łączyć z alkoholem ze względu na nasilone działanie i szereg efektów ubocznych, z możliwością zgonu włącznie. Zopiklon, zolpidem to niebenzodiazepinowe leki zwiotczające mięśnie szkieletowe, uspokajające i nasenne. Niestety im także przypisuje się działanie uzależniające. Opisane wyżej środki farmaceutyczne powinno się stosować tylko i wyłącznie wg zaleceń lekarza. Należy pamiętać o tym, że przyczyn bezsenności jest naprawdę wiele i chory powinien zgłosić się w pierwszym względzie do lekarza celem przeprowadzenia odpowiedniej diagnostyki i poszukiwania pierwotnej przyczyny zaburzeń snu. Dopiero w drugiej kolejności pozostaje decyzja o włączeniu odpowiedniego leczenia.